Burgery, kebaby, chipsy i tony słodyczy. To wszystko spożywa przeciętny człowiek każdego dnia. Trudno się dziwić, że tak wielką plagą jest nadwaga i otyłość. Dodatkowym jej powodem jest to, że staliśmy się bardzo wygodni. Wszędzie dojeżdżamy samochodami bądź miejską komunikacją, zamiast wybrać rower lub własne nogi. Z rana wolimy dłużej pospać po nocnym oglądaniu telewizji, niż wykonywać ćwiczenia. Dlatego szybko dopada nas nadmiar własnego ciała, szczególnie zaś tkanki tłuszczowej. Jest to problem nie tylko osób dorosłych, ale coraz częściej także dzieci.
Jak wiadomo, złe odżywianie połączone z małą dzienną dawką ruchu całego ciała nie przynosi jedynie zwiększonej masy ciała i jej nieprzyjemnego wyglądu. Daje to także efekty w postaci rozmaitych schorzeń. Na ich czele stoją przede wszystkim choroby serca. Są one bardzo groźne i często — przy nieleczeniu ich — śmiertelne. Jest to jeden z najczęstszych powodów śmierci poza wypadkami komunikacyjnymi. Warto więc zwrócić na niego nieco więcej uwagi.
Trzeba więc wyeliminować wszystkich winowajców. Głównym z nich jest wspomniana już wcześniej nadwaga czy też otyłość. W walce z nimi nie wystarcza częste wchodzenie na portal o odchudzaniu. Trzeba naprawdę zmienić radykalnie swój styl zarówno odżywiania, jak i w ogóle życia. Z posiłków należy wyeliminować nadmiar słodyczy i zbędnych węglowodanów. Najlepiej zrobić to korzystając z porad dietetyka bądź poprzez odczytanie zalecanego dziennego spożycia poszczególnych wartości odżywczych oraz zapotrzebowania na kalorie na podstawie przybliżonej wartości ich spalania.
Skoro już o ruszaniu się jest mowa, to powinniśmy wykorzystywać do tego przede wszystkim codzienne czynności. Zamiast upraszczać je maksymalnie, wybierzmy te, które zapewniają nam porządną porcję ruchu i ćwiczmy nasze mięśnie. Szczególnie ważne jest, by nie wykonywać od razu ćwiczeń i czynności zbytnio męczących. Lepiej jest ruszać się dużą część dnia w sposób umiarkowany, niż przez kwadrans nadrabiać bark ruchu w ciągu całego dnia karkołomnymi i wyczerpującymi ćwiczeniami.
Jeśli więc już mamy dostosowaną do swoich potrzeb dietę i zestaw ćwiczeni odpowiedni do naszych możliwości, możemy zabrać się za ich wdrażanie i cieszenie się życiem. Ważna jest świadomość, że nie robimy sobie krzywdy, zmuszając się do nowego stylu bycia, ale właśnie pozwalamy sobie samym odżyć. Psychiczne nastawienie bardzo mocno tu pomaga. Dodatkowo dobrze jest mieć wsparcie w postaci rodziny czy znajomych oraz lekarza, który najpierw wskaże konieczność zmian, a potem doceni to, co pacjent wykonał.
Oczywiście nic nie zastąpi wewnętrznej motywacji, jednak warto łapać się tu także wsparcia spoza swojego wnętrza. Takie połączenie może pomóc wprowadzić tak ogromne zmiany w naszym życiu. Nie odzwyczajamy się przecież od czegoś błahego, ale od niszczącego nas na wskroś wygodnictwa, lenistwa i obżarstwa. Do tego często musimy przezwyciężyć nawyk spędzania wolnego czasu na kanapie, przed telewizorem czy w fotelu przed monitorem komputera. Jednak nowe, zdrowe nawyki mogą zostać przez nas naprawdę pokochane.